Pisać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej. Jeśli chcesz tworzyć czytelne komunikaty na stronach internetowych, musisz znać najważniejsze zasady. Pozostań ze mną, a pokażę Ci, w czym rzecz!
Bądź konkretny, nie męcz czytelnika
Ludzie nie czytają tekstów w internecie, lecz wyłuskują z nich to, co jest dla nich najważniejsze. Nie mają na to czasu i chęci, na głowie wiele innych spraw, zmęczenie i znużenie. Starają się więc zminimalizować ten wysiłek, zwłaszcza że jak wyszukiwanych informacji nie znajdą w jednym miejscu, postarają się to zrobić w innym. Jeśli chcesz przykuć ich uwagę od początku, postaraj się rozpoczynać zdania nawiązujące do akcji, przekazując najważniejsze informacje. Nie możesz liczyć na duże pokłady cierpliwości.
Masz tylko kilka sekund
Użytkownicy nie czytają – skanują bardzo oszczędnie, wyłapując ważne dla nich fragmenty, te właśnie najcenniejsze słowa klucze. Jeśli zadbasz o czytelność swojej strony, nie będą mieć oni problemu, by odnaleźć to, czego szukają. Różne badania udowadniają, że użytkownicy internetu biegle opanowali sztukę skanowania, dlatego też wystarczy im kilka sekund, by ocenić, czy tekst spełnia ich potrzeby, czy wręcz przeciwnie – zabiera im tylko cenny czas, który mogliby przeznaczyć na coś znacznie ciekawszego. Nie ma tu przebacz – masz tylko tych parę sekund, żeby wzbudzić zainteresowanie czytelnika. W skanowaniu pomagają proste zabiegi, wstawiając nagłówki, podtytuły, wypunktowania czy pogrubienia.
Jak użytkownicy skanują strony?
Wnioski są więc takie, że nie czytamy, lecz skanujemy, ale nie na rympał i chaotycznie, ale wedle konkretnego kształtu – litery F. Zaczynamy bowiem od lewej strony, gdzie w największej mierze skupiamy największą uwagę. I dalej patrzymy w dół. Przesuwając zaś wzrok w prawo – uwaga maleje.
Ale uwaga!
To tylko jeden ze sposobów, dość klasyczny i często spotykany. Zaobserwować można też inne, jak skanowanie strony warstwami, gdy czytelnicy zahaczają swój wzrok na nagłówkach, zatrzymując się tam, gdzie poczują zainteresowanie. Jak widzisz, warto zadbać o przyciągające uwagę nagłówki!
Użytkownicy mogą też szukać w tekście konkretnego elementu – może nim być fraza, link czy cyfra. Zwracają uwagę pogrubienia czy listy wypunktowane i to one – jak do jasnych punktów w ciemności – skutecznie przyciągają.
O czym zawsze pamiętać?
Żeby zwiększyć szansę na zainteresowanie użytkownika tym, co napisałeś, musisz pamiętać o kilka kluczowych zasadach.
Odwrócona piramida
Pierwsza z nich dotyczy zasady odwróconej piramidy, czyli to, co najważniejsze umieść na samym początku. Nie lej wody, daj konkret, nie baw się w gry słowne. Zaczynaj zdania, nawiązując do akcji. To nie jest żadna nowa reguła – obowiązywała już w tradycyjnym w dziennikarstwie, gdzie tytuł miał zachęcać, a lead jeszcze bardziej pogłębiać ciekawość. Pewne rzeczy są takie same, mimo że zmieniają się media, z których na co dzień korzystamy.
Prosty język
Nie męcz ludzi, dlatego też pisz prostym językiem. Takim, który jest zrozumiały dla większości. Nie bój się, że ktoś pomyśli o Twoim przekazie – prostacki! Wręcz przeciwnie, docenią Cię za to, że potrafisz szybko przechodzić do sedna, tłumacząc nierzadko zawiłe zagadnienia. To, co jest kluczowe w UX writingu to sztuka przekazania informacji w ten sposób, aby użytkownik od razu wiedział, co ma zrobić, do czego służy dane łącze, gdzie go zaprowadzi, co dzięki temu osiągnie. Nie pozostawiaj go w niepewności, wskaż mu drogę, używając jasnych i czytelnych komunikatów.
Unikaj przesady
Wystrzegaj się nadmiarowości w tekstach, tworzenia niepotrzebnych konstrukcji, które tylko wprowadzają zamęt i brak czytelności. To w konsekwencji może prowadzić do tego, że użytkownik zostanie przeładowany komunikatami i ze zmęczenia, ze złości czy skołowacenia opuści Twoją stronę. Pamiętaj, że UX writing to przede wszystkim czytelność, żeby przekaz był jak najlepiej zrozumiany. Wystrzegaj się zbyt długich tekstów, w których aż gęsto od zbędnych słów. Nie mają żadnej wartości poza tym, że tylko zaśmiecają interfejs. Poza tym bardzo ważne, żebyś pamiętał o porządku w treści, stosując zawsze zasadę, że na jedno zagadnienie przeznaczasz jeden akapit. Mieszanie wątków zniechęca do czytania, sprawia, że użytkownik zaczyna się gubić.
Strona czynna
Bądź po jasnej stronie mocy, czyli po stronie czynnej, nie biernej. Brzmi to naturalniej, jak rozmowa z drugą osobą. Podkreślona jest podmiotowość odbiorcy komunikatu. Strona czynna jest przyjemna, bliska, ciepła, bierna zaś zdystansowana, bezosobowa, zbyt formalna. Porównaj sobie: Jacek kupił chleb. Kto tu jest najważniejszy? Oczywiście, bohaterem jest Jacek. W stronie biernej zaś – Chleb został kupiony przez Jacka – mężczyzna jest na samym końcu zdania, bohaterem zaś chleb.
Litera F rządzi
Czasem najlepiej stanąć pośrodku, zamiast po lewej czy prawej stronie. Jednak, gdy mowa o tworzeniu tekstów na stronie – postaw na lewą stronę, w zgodzie ze wspomnianą wcześniej literą F. Tak już jest, że użytkownicy, skanując zawartość strony internetowej, wolą przemieszczać wzrok po fragmentach tekstu znajdujących się po lewej stronie.
Przyznasz, że zdecydowana większość tych porad wydaje się naturalna i nie ma tu żadnych magicznych zaklęć? Liczy się prostota i chęć dotarcia do czytelnika, podając mu pomocną dłoń. Jak przyjacielowi, któremu chcesz pomóc.
Dodaj komentarz